Z końcem zeszłego roku trwała u nas na budowie spora mobilizacja. Wszystko za sprawą paneli fotowoltaicznych, które montowaliśmy na naszym dachu. Pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że zupełnie tego nie planowaliśmy… Owszem Fotowoltaika jest ostatnio bardzo popularna, ale co takiego się stało, że dosłownie z dnia na dzień zmieniliśmy zdanie?
Powodów było kilka, ale…zacznijmy od początku. Pewnie wielu z Was zdecydowało się na taką inwestycję. Nadal są jednak tacy, którzy zastanawiają się nad wydajnością tej instalacji, stosunkiem ceny (niemałej) do funkcjonalności czy chociażby czasem zwrotu całej inwestycji.
Wiele różnych opinii na ten temat skłoniło mnie do podzielenia się na blogu naszym doświadczeniem. Postanowiłam więc zebrać kilka podstawowych i ważnych informacji na temat fotowoltaiki. Mam nadzieję, że będą on przydatne każdemu, kto jest absolutnym laikiem w tym temacie:) Być może zachęcę Was do zaznajomienia się z tematem.
FOTOWOLTAIKA. Co Ci będzie potrzebne?
-Panel fotowoltaiczny
-Inwerter inaczej falownik
-Konstrukcja montażowa
-Przewody i zabezpieczenia
-Przyłączenie do sieci
Co jest dostępne na rynku i na co się zdecydować
Kiedy zdecydujemy się na instalację fotowoltaiczną, warto rozeznać się, co oferuje nam rynek. Do wyboru mamy kilka rodzajów paneli, bo to od nich powinniśmy zacząć, o odmiennych właściwościach, różnej wydajności oraz cenie.
• PANELE POLIKRYSTALICZNE – Tworzy się je z modułów łączących wiele kryształków krzemu. Są one błękitne i mają kwadratowy kształt płytek. Co ważne posiadają one niższą sprawność ok 14%, przez co są tańsze i dlatego też będą zajmować więcej miejsca niż panele monokrystaliczne o tej samej mocy.
• PANELE MONOKRYSTALICZNE – Do ich produkcji wykorzystuje się jednolite kryształy krzemu. Jak je rozpoznać? Najszybciej po kolorze. Są one zazwyczaj barwy ciemnoniebieskiej lub czarnej. Mają większą sprawność ok 19%. Co to oznacza? Jest to procentowa ilość energii padającej na panele, która zostanie przetworzona w energię elektryczną. Od paneli polikrystalicznych odróżnia je również kształt ogniw o lekko zaokrąglonych (ściętych narożnikach) bokach.
Mamy dodatkowo możliwość wyboru paneli:
– aluminiowych malowanych na czarno – są bardzo popularne i przeważnie decydujemy się właśnie na taki design.
– w kolorze naturalnego aluminium
– paneli premium – to zdecydowanie towar z wyższej półki. Są to panele tzw. full black – czyli o całkowicie czarnej, jednolitej płaszczyźnie. Za jakość premium musimy jednak zapłacić dużo więcej.
Wielkości, waga i gwarancja
– Wielkości paneli dostępnych na rynku są do siebie zbliżone. Ich standardowy wymiar to 1 metr x 1,7 metra o mocy od 300 do 350 W.
– Dostępne są również panele niestandardowe o wysokości do 2 metrów i mocy nawet do 400 W
– Waga pojedynczego panela to ok. 20 kg
– Producenci paneli dają na swoje produkty gwarancję.
– Zapewniają również że ich wydajność nie spadnie poniżej 85% przez 25 lat.
Ciekawostka
〈 Czy wiedzieliście, że panele fotowoltaiczne działają mniej wydajnie w gorący słoneczny dzień? 〉
Fotowoltaika lubi słońce, ale nie lubi wysokiej temperatury. Ogniwa słoneczne przetwarzają mniej światła na prąd w temperaturze 30 stopni C, niż w 15. Oczywiście pomimo tego i tak najwięcej prądu produkowane jest latem, ze względu na duże natężenie światła i długie dni.
• INWERTER (lub inaczej FALOWNIK) – Co to takiego? To urządzenie, które przekształca prąd stały, jaki wytwarzają panele w prąd sieciowy o napięciu przemiennym 230V. Jest drugim zaraz po panelach najważniejszym elementem naszej instalacji. Zakup falownika to średnio ok. 25% kosztów całej instalacji. Warto więc przemyśleć jego dobry zakup.
Jak dobrać moc falownika?
Dla standardowego domu najczęściej dobierana moc paneli to od 3 do 6 kWp. KWp to ich maksymalna wydajność (w warunkach laboatoryjnych) Rozbieżność w liczbach jest dość spora dlatego, aby indywidualnie dobrać moc instalacji. W tym celu należy sprawdzić roczne zużycie energii elektrycznej na rachunkach za prąd. Jest to wartość określana w kWh.
W naszym przypadku roczne zużycie to ok. 3000kWh/rok dlatego odpowiedni byłby falownika o mocy 3 kW. Skąd to wynika? Ponieważ z 1 kWp mocy paneli uzyskujemy średnio 1000 kWh energii na rok.
Ostatecznie jednak zdecydowaliśmy się na założenie 14 paneli po 340W każdy oraz montaż falownika o mocy 4 kW. Dlaczego? Jest niewiele droższy od tego z mocą 3 kW, a w przyszłości planujemy rozbudować instalację o dodatkowe panele.
Fotowoltaika i fachowcy. Komu zlecić jej wykonanie.
Z naszego doświadczenia i subiektywnych obserwacji wynika, że lepszym rozwiązaniem jest montaż paneli za pośrednictwem lokalnych firm. Dlaczego? Poniżej niewielkie porównanie:
Lokalne firmy
- Małe firmy mają mniejsze marże.
- Dbają o swoją renomę, jakość usługi i zadowolenie klienta.
- Pomagają przy załatwianiu wszelkich formalności w zakładzie energetycznym oraz wypełnić wniosek o dotację
Duże ogólnopolskie firmy fotowoltaiczne
- Mają wyższe ceny, gdyż bardzo dużo inwestują w swój marketing i pośredników.
- Często korzystają z podwykonawców (montażystów), którzy pracują pod dużą presją czasu.
- Podwykonawcy często przyjeżdżają z daleka i kiedy dochodzi do uszkodzenia, (np. dachówki) często nie mają jak naprawić szkody.
- Pozytywnym aspektem dużych firm fotowoltaicznych jest fakt, iż proponują różne formy finansowania instalacji (np. kredyt)
Dlaczego zdecydowaliśmy się na panele fotowoltaiczne?
–Traktowaliśmy je jako inwestycję, która ma dawać konkretne oszczędności (dużo większe niż np. lokata w banku).
– Sporą zachętą było również wprowadzenie dotacji rządowej „MÓJ PRĄD” w wysokości 5.000 zł.
– Jako że mąż pracuje w branży elektrycznej, był już zaznajomiony z tematem fotowoltaiki. Mieliśmy zatem pewność o właściwy wybór materiałów i fachowy przebieg montażu.
Nasze spostrzeżenia po niecałym roku działania instalacji?
– Instalacja produkuje więcej prądu, niż przypuszczaliśmy.
– Po odczytach z liczników spodziewamy się nadwyżki energii.
– Inwestycja pozwoli nam zaoszczędzić 2.000 zł, które rocznie płacilibyśmy za prąd.
– Największą energię uzyskaliśmy w słoneczne dni w kwietniu, kiedy było chłodno (właściwie zimno na zewnątrz).
Dzienna maksymalna moc wynosiła wtedy 4,2 kW.
– W upalne dni latem fotowoltaika generuje moc 3,9 kW i wytwarzamy energię o wielkości 30kWh
Dotacja na Fotowoltaikę. Kiedy dostaniemy i czy warto?
Wprowadzona dotacja na instalację fotowoltaiczną znacznie zachęciła nas do jej zainstalowania. Jak już wspominałam, wynosi ona 5.000 zł. Warto pamiętać, że im mniejsza instalacja tym udział dotacji rządowej jest większy. Skraca się wtedy okres zwrotu całej inwestycji. W związku z powyższym w naszym przypadku możemy liczyć na zwrot wszystkich kosztów w przeciągu zaledwie 5 lat.
Po zamontowaniu specjalnego licznika przez zakład energetyczny można uruchomić swoją instalację. Po ok. dwóch tygodniach przychodzi do nas listownie potwierdzenie podłączenia instalacji do sieci. Ten właśnie dokument jest ważnym załącznikiem potrzebnym do złożenia wniosku o dotację. Po złożeniu wniosku pozostaje nam czekać na przelew:) My na zwrot pieniędzy czekaliśmy ok. 2 miesiące.
Podsumowując…my już mamy swój darmowy prąd:) A ty?
Być może fotowoltaika to rozwiązanie właśnie dla Ciebie.
Czy są tu zadowoleni posiadacze paneli fotowoltaicznych? Ciekawa jestem Waszych opinii.
Świetna sprawa! Ta technologia staje się coraz tańsza i coraz bardziej wydajna z roku na rok, dlatego nie jest już rzadkością widok fotowoltaiki na dachach w Polsce.
Dokładnie tak jest, my jesteśmy z inwestycji bardzo zadowoleni.
Bardzo przydatny artykuł.Cenię sobie ekologiczne rozwiązania. Myślę, że każdy, kto tylko może powinien zamontować panele fotowoltaiczne. To też świetny sposób, by oszczędzić. Pozdrawiam 🙂
Bardzo duża dawka informacji! Ostatnio odwiedzili mnie panowie, którzy oferowali instalacje fotowoltaiki, dlatego zainteresował mnie ten temat. Nie jest to mała inwestycja, dlatego nie zdecydowałabym się na nią z marszu. Dziękuję za dokładnie opisany temat!
Mocno zastanawiam się nad fotowoltaiką u siebie w domu – po Waszym artykule będę zastanawiać się jeszcze mocniej!
Eh 25 lat na spłatę . I żadnej pewności , ze to tyle wytrzyma. Ryzyko wieksze niż na giełdzie.
Przy 25 latach na spłatę…faktycznie się nie opłaca. My liczymy, że nasza instalacja zwróci się za 5 lat. Wszystko jest kwestią indywidualnej kalkulacji.
A ja… mam pytanie o serwisowanie po np 5 latach użytkowania. O jego koszt. Bo żadna z firm, które dotąd pytałam, nie potrafiła mi tego powiedzieć. Fajnie, że zaoszczędzimy na prądzie, na panelach itp, ale jest jeszcze dodatkowy koszt w postaci konserwacji właśnie. PS my też będziemy montować panele na naszym domu, którego budowę planujemy na najbliższy czas, żeby nie było. To świetne rozwiązanie i jak najbardziej jestem za. Tylko interesują mnie jeszcze koszty ukryte, koszty o których nikt nie mówi w takich właśnie wpisach/opisach (mam na myśli firmy). Kasia
My naszą instalację użytkujemy dopiero od roku. Jest ona bezobsługowa. Możliwe, że inne firmy mają w swoich usługach dodatkowo serwisowanie paneli, aczkolwiek nie wiem, czego dokładnie ten serwis miałby dotyczyć… Jedyne co przychodzi mi na myśl to ich czyszczenie kiedy np. ptak zrobi nam na panelu „niespodziankę” 🙂 Można taki panel wyczyścić sobie samemu lub ewentualnie zatrudnić ekipę jeśli mamy obawy przed wejściem na dach.
Bardziej chodzi mi o serwisowanie związane z gwarancją na panele itp. 😉 Ale rozumiem, że jeszcze za krótko użytkujecie, by coś na ten temat wiedzieć. Pozdrawiam serdecznie, Kasia
Warto zastanowić się nad instalacją fotowoltaiczną, ponieważ jest to niewyczerpalne źródło energii. Koszty zakupu są wysokie, jednak po kilku latach się zwracają, a potem generują się już tylko oszczędności.
Zastanawiam się nad fotowoltaiką od paru lat. Jest to ciężki wybór.
Podczas budowy domu dlugo zastanawialismy się czy zainwestować w fotowoltaikę, czy jednak może sobie odpuścić. Postanowiliśmy jednak założyć sobie instalację. Od dwóch lat mamy praktycznie bezkosztowy dom, co jesteśmy w stanie docenić w dobie znacznego wzrostu cen energii elektrycznej.
Wiadomo, że trzeba zapłacić więcej z góry, jednak z czasem inwestycja faktycznie się zwraca.
Z własnego doświadczenia muszę powiedzieć, że fotowoltaika to super sprawa. Co prawda na początku trzeba trochę wydać na nią pieniędzy, ale inwestycja na pewno się zwróci. Ja korzystam z paneli od prawie 2 lat. Płacę dużo mniej za prąd, a nawet produkuje się go więcej niż zużywam.
Odnawialne źródła energii, to także dbałość o nasze wspólne środowisko. Ciekawe co będzie z tym tematem po nowym roku, kiedy zmienią się zasady współpracy z zakładami energetycznymi.
z pewnością warto inwestować już dziś w odnawialne źródła energii bo to jest prawdziwa przyszłość 🙂 u mnie w domu jest dużo sprzętów, takich jak klimatyzacja, grzejniki elektryczne, instalacje smart home, które pobierałyby dużo prądu, także bez fotowoltaiki płaciłabym jakieś kosmiczne rachunki 😉